Całe drzewko prezentuje się tak:
Na drzewku zawisły jeszcze suszone pomarańcze, cytryny, limonki i jabłka. Do tego cukrowe laseczki (miałam w planach zrobić takie z masy solnej ale nie zdążyłam), bombki i moje ukochane sowy.
Pierniczki pochowam i może jeszcze tej zimy znajdą zastosowanie np. do zimowych butelek lub jako dodatek do innych prezentów. Zwłaszcza, że sezon zimowych uroczystości rodzinnych dopiero się u nas rozpoczyna.
Śliczna choineczka. Aż szkoda będzie ją rozbierać... Kochana, pomyślności w Nowym Roku oraz spełnienia wszystkich marzeń. Ściskam
OdpowiedzUsuńŚliczna choinka!
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i Tobie życzę wszystkiego dobrego w 2014 roku :)
pozdrawiam