niedziela, 30 marca 2014

CANDY

Moi Drodzy
Z okazji zbliżających się świąt zapraszam Was na moje świąteczne CANDY.

Nagrodą jest świeczka z zajączkiem oraz bombonierka na słodkości w kształcie jajka.







Zgłoszenia przyjmuję do 13 kwietnia. Następnego dnia ogłoszę wyniki tak, żeby przesyłka dotarła do zwycięzcy przed świętami.

 Żeby wziąć udział w zabawie należy:
1) Zostawić komentarz z chęcią udziału
2) Umieścić na swoim blogu baner z informacją o candy
3) Zostać obserwatorem mojego bloga

Dostaję od Was sygnały, że nie możecie dodać bloga do obserwowanych w tradycyjny sposób. Można to zrobić inaczej: w blogerze po lewej stronie znajduje się lista czytelnicza, można tam dodawać blogi do obserwowanych. 

Zapraszam do zabawy!

czwartek, 27 marca 2014

Pisanka jak ta lala

Moja pierwsza dekupażowa  pisanka. Myślę, że nie ostatnia w tym sezonie. Jestem zadowolona, że tym razem nie zaspałam i zabrałam się za dekoracje świąteczne z wyprzedzeniem. Mam bardzo ambitne plany, ale cicho sza, żeby nie zapeszyć :)
Nie miałam tylko pojęcia, że będzie to tak czasochłonna praca. Gdybym miała tą wiedzę wcześniej to ogłosiłabym rozpoczęcie sezonu pisankowego na początku marca a nie na końcu:)


sobota, 15 marca 2014

Mini zakładka

Zakładka w wersji mini powstała z myślą o Ewie z SeeHome. Ewa zupełnie niespodziewanie zamówiła u mnie wieszak w całusy. Wykonując moje pierwsze "poważne" zamówienie (nie liczę rzeczy wykonywanych na prośbę rodziny czy znajomych) aż mi ręce drżały, czy podołam. Czym innym jest pokazywanie swoich prac na blogu, obdarowywanie nimi bliskich a zupełnie inną rzeczą jest wykonanie czegoś dla osoby znanej z internetu. Miałam stracha - muszę to przyznać :) Ale sądząc po reakcji Ewy i jej entuzjastycznym komentarzu - udało się. Jestem bardzo dumna. Jak to mówią: pierwsze koty za płoty :)
Zakładka powstała niejako w podziękowaniu za okazane mi zaufanie.

Zakładka jest dwustronna.






sobota, 8 marca 2014

Byle do wiosny!

Tak by się chciało zrzucić te płaszcze, szaliki i czapki. Schować ciężkie buty głęboko na dno szafy...

Brakuje mi kolorów i zapachów wiosny. Niby zima już ustąpiła: pojawiły się przebiśniegi i bazie, ale przymrozki potrafią jeszcze dać w kość. Płaszcza jeszcze nie chowam, nie będę zapeszać.
Póki co ratują nas tulipany, te kupowane w bukietach i te, z własnej uprawy (mam nadzieje, że coś z nich będzie). No i te dekupażowe...

Wszystkiego wiosennego z okazji Dnia Kobiet:)



niedziela, 2 marca 2014

Klasyka gatunku

Kratka Burberry, bo o niej mowa, to klasa sama w sobie. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych motywów w świecie mody. I - jak doczytałam w pewnych źródłach - "najszerzej kopiowany znak towarowy na świecie". Tak się złożyło, że dostałam kilka serwetek z tą kratką i przekopiowałam ją na szkatułkę :). Skrzyneczka czekała na "swój czas". Pierwotnie była drewnianym opakowaniem  wypełnionym czekoladkami. Po metamorfozie została schowkiem na drobiazgi, biżuterię a może jakieś "przydasie".Zależy od właścicielki.
Pomysłów na skrzynkę było kilka. Najpierw miała zostać ozdobiona podobizną Marilyn Monroe, ale potem koncepcja się zmieniła. I w ten sposób jest jaka jest :)

Cały czas zastanawiam się czy jest to finalny wygląd szkatułki, czy jeszcze trochę z nią pokombinować... co myślicie? Czy np. stemple z ważkami na wieku to dobry pomysł, czy zostawić klasykę nietkniętą?




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...